Jak sto lat temu na bale ubierały się nasze babcie i prababcie? Jakie fasony, kroje i dodatki były wtedy modne i co królowało na salonach? Podczas spotkania „Niech żyje bal! O sukniach balowych z dwudziestolecia” zostaną zaprezentowane suknie balowe ze zbiorów Centralnego Muzeum Włókiennictwa, co pozwoli prześledzić trendy, które panowały wśród elegantek z lat 20. i 30. Marta Anastazja Gielec z Działu Ubioru i Mody opowie o tym, jak Polki wyrażały swoją coraz większą niezależność, dlaczego tak modna wśród pań była fryzura „na chłopczycę”, jaka długość sukienek obowiązywała wieczorem i dlaczego kobiety chętniej wybierały krynolinki niż suknie z długim trenem. Bilety w cenie 8 zł do nabycia w kasie muzeum oraz online na stronie bilety.cmwl.pl.